W dniu 27 maja 2011r. w wyniku opadów deszczu i gradu o niespotykanie silnym natężeniu, uległ uszkodzeniu należący do powódki samochód marki Mercedes–Benz Sprinter. Woda zalała stojąca na ulicy samochód. Podczas opadów woda sięgała aż do stopni samochodu. Powód posiadał ubezpieczenie autocasco, z którego zgłoszono szkodę, jednak Towarzystwo Ubezpieczeniowe nie uznało roszczeń za powstałe uszkodzenia. Między stronami spornym nie był sam fakt uszkodzenia pojazdu, ale kwestia odpowiedzialności i podstawy tej odpowiedzialności. Sprawę skierowano do Sądu, który jedynie częściowo uwzględnił powództwo. W ogólnych warunkach umowy ubezpieczenia zawartym przez strony ubezpieczyciel zobowiązał się do naprawienia szkody wynikłej z powodzi. Spornym było, czy anormalne opady deszczu, połączone z brakiem drożności studzienek odpływowych, mogą być uznane za powódź, Sąd przyjął, że w konkretnym stanie faktycznym takie twierdzenie jest uzasadnione. Zasądzono na rzecz powódki część spornej kwoty, potrzebnej do naprawy pojazdu, gdyż w ocenie Sądu, pozostała część, będąca w istocie podatkiem VAT, podlega odliczeniu podatku naliczonego z uwagi na fakt prowadzenia działalności gospodarczej przez powoda.
Jeśli miałeś podobną sytuację i potrzebujesz pomocy
przy zgłoszeniu szkody i uzyskaniu odszkodowania
Zadzwoń tel.: 42 633 45 45
Napisz do nas: pomoc@odszkodowania-lodz.com.pl