Odszkodowanie z AC

Powód zawarł z pozwanym dobrowolną umowę ubezpieczenia komunikacyjnego autocasco (AC). Suma umowy ubezpieczenia wynosiła 46 200zł. W kwietniu 2010 r. doszło do uszkodzenia pojazdu przez zarysowanie niektórych jego elementów. W toku postępowania likwidacyjnego pozwany wyliczył odszkodowanie na kwotę 4 835,43 zł, którą to kwotę wypłacił. Powód nie zgadzając się z wysokością wypłaconego odszkodowania wezwał pozwanego do zapłaty pozostałej części odszkodowania uwzględniającej podatek VAT i aktualne ceny części. Ubezpieczyciel odmówił wypłaty odszkodowania. Koszt naprawy wyniósł 13 252 zł brutto. Ponadto, przywrócenie stanu poprzedniego wymagało wymiany elementów zarysowanych, które pozwany zakwalifikował do naprawy lakierniczej, ustalenia takie poczynił biegły sądowy z dziedziny mechaniki pojazdów. Sąd, po dokonaniu wnikliwej analizy ogólnych warunków umowy ubezpieczenia uznał jeden z warunków za klauzulę niedozwoloną w umowie, która rażąco narusza interes klienta, gdyż ponad dopuszczalną miarę ogranicza wysokość przyznanego odszkodowania. Sąd zasądził odszkodowanie w wysokości, na którą opiewała szkoda, pomniejszając ją o wysokość wypłaconego odszkodowania.

Jeśli miałeś podobną sytuację i potrzebujesz pomocy

przy zgłoszeniu szkody i uzyskaniu odszkodowania

Zadzwoń tel.: 42 633 45 45 

Napisz do nas: pomoc@odszkodowania-lodz.com.pl

Odszkodowanie za zalany samochód

W dniu 27 maja 2011r. w wyniku opadów deszczu i gradu o niespotykanie silnym natężeniu, uległ uszkodzeniu należący do powódki samochód marki Mercedes–Benz Sprinter. Woda zalała stojąca na ulicy samochód. Podczas opadów woda sięgała aż do stopni samochodu. Powód posiadał ubezpieczenie autocasco, z którego zgłoszono szkodę, jednak Towarzystwo Ubezpieczeniowe nie uznało roszczeń za powstałe uszkodzenia. Między stronami spornym nie był sam fakt uszkodzenia pojazdu, ale kwestia odpowiedzialności i podstawy tej odpowiedzialności. Sprawę skierowano do Sądu, który jedynie częściowo uwzględnił powództwo. W ogólnych warunkach umowy ubezpieczenia zawartym przez strony ubezpieczyciel zobowiązał się do naprawienia szkody wynikłej z powodzi. Spornym było, czy anormalne opady deszczu, połączone z brakiem drożności studzienek odpływowych,  mogą być uznane za powódź, Sąd przyjął, że w konkretnym stanie faktycznym takie twierdzenie jest uzasadnione.  Zasądzono na rzecz powódki część spornej kwoty, potrzebnej do naprawy pojazdu, gdyż w ocenie Sądu, pozostała część, będąca w istocie podatkiem VAT, podlega odliczeniu podatku naliczonego z uwagi na fakt prowadzenia działalności gospodarczej przez powoda.

Jeśli miałeś podobną sytuację i potrzebujesz pomocy

przy zgłoszeniu szkody i uzyskaniu odszkodowania

Zadzwoń tel.: 42 633 45 45 

Napisz do nas: pomoc@odszkodowania-lodz.com.pl

Ubezpieczyciel odmawia wypłaty odszkodowania

W dniu 23 października 2010 r. miał miejsce wypadek komunikacyjny. Autobus MPK z winy kierowcy wjechał w latarnię. W wyniku kolizji nasza klientka doznała licznych obrażeń, m.in. wstrząśnienia mózgu, złamania nosa, urazu żeber oraz innych potłuczeń. Sprawca – kierowca autobusu posiadał obowiązkowe ubezpieczenie OC. Po zajściu powódka wymagała hospitalizacji oraz leczenia neurologicznego. Istotnym elementem stanu faktycznego był wiek poszkodowanej, gdyż była ona osobą bardzo młodą, przygotowującą się do egzaminu maturalnego. W toku likwidacji szkody ubezpieczyciel odmówił wypłaty odszkodowania. W związku z tym wystąpiono na drogę sądową w celu dochodzenia powództwa. W odpowiedzi na pozew pozwany uznał powództwo do kwoty 9 500 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę oraz kwotę 100 zł tytułem odszkodowania za poniesione koszty leczenia. Wcześniejszą odmowę wypłaty zadośćuczynienia uzasadniono brakiem dowodów potwierdzających udział poszkodowanej w zdarzeniu. Dopiero przedstawienie dowodu w postaci postronnego świadka wpłynęło na zmianę stanowiska.

Jeśli miałeś podobną sytuację i potrzebujesz pomocy

przy zgłoszeniu szkody i uzyskaniu odszkodowania

Zadzwoń tel.: 42 633 45 45 

Napisz do nas: pomoc@odszkodowania-lodz.com.pl

Odszkodowania za szkody osobowe

W kwietniu 2012r. doszło do zdarzenia, w wyniku którego poruszająca się rowerem powódka została poszkodowana. Szkoda wynikła z najechania przez powódkę w ubytek w nawierzchni i upadek powódki. Powódka doznała złamania kości łonowej, skręcenia lewego stawu kolanowego i ogólnych potłuczeń. Długotrwały uszczerbek na zdrowiu wyniósł z tego tytułu 6%. Pozwano podmiot odpowiedzialny za stan nawierzchni, gdzie doszło do wypadku. W toku postępowania uwzględniono dowód z opinii biegłego ortopedy i chirurga. Sąd orzekł o zapłacie na rzecz poszkodowanej rowerzystki kwoty 1 800 zł tytułem skapitalizowanej renty oraz kwotę 9 000 zł wraz z odsetkami tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę.

Kolejny przykład. W wyniku wypadku komunikacyjnego u poszkodowanego doszło min. do urazu głowy ze wstrząśnieniem mózgu. W toku likwidacji szkody zostało wypłacone 5 000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Jednak pewne dolegliwości związane z wypadkiem i doznanym urazem ujawniły się dopiero po pewnym okresie czasu. Ubezpieczyciel nie uznał dalszych roszczeń poszkodowanego i odmówił mu wypłaty odszkodowania. Sprawę skierowano na drogę sądową. Podczas badań przeprowadzonych przez biegłych sądowych z zakresu neurologii okazało się, że skutki wypadku ujawniają się stopniowo w czasie i są większe, niż dotychczas przyjęto. Stwierdzono przy tym 5% trwały uszczerbek na zdrowiu. Sąd zasadził kwotę 4 790 zł wraz z ustawowymi odsetkami tytułem zadośćuczynienia. Kolejny przykład to zdarzenie z października 2012 r. kiedy to doszło do zdarzenia w wyniku którego poszkodowany został kierujący pojazdem mechanicznym – motocyklem Yamaha. Na szkodę złożył się koszt naprawy pojazdu w kwocie 5 746, 57 zł, koszt odzieży odpowiadającej jakości ubrań zniszczonych w czasie zdarzenia tj. ok. 750 zł – kurtka, 360 zł – spodnie oraz 120 zł rękawiczki. Pozwany nie kwestionował zasady odpowiedzialności, a jedynie wysokość żądania. Aby ustalić rzeczywistą wycenę kosztów naprawy Sąd zlecił wykonanie ekspertyzy biegłemu sądowemu w zakresie mechaniki pojazdów. Z opinii wynikało, wbrew twierdzeniom pozwanego, że do naprawy pojazdu nie mogą być użyte zamienniki. W tej kategorii pojazdów nie ma bowiem nieoryginalnych części zamiennych. Zamontowanie zaś części pochodzących od innego producenta powodowałoby, że stan poprzedni nie został przywrócony, co stanowi meritum odpowiedzialności odszkodowawczej. Sąd przychylił się do takiego stanowiska i zasądził kwotę odpowiadającą żądaniu powództwa. W kolejnych wpisach mowa będzie o pewnej egzekucji komorniczej, dzięki której poszkodowany w wypadku uzyskał pełen zakres świadczenia.

Jeśli miałeś podobną sytuację i potrzebujesz pomocy

przy zgłoszeniu szkody i uzyskaniu odszkodowania

Zadzwoń tel.: 42 633 45 45 

Napisz do nas: pomoc@odszkodowania-lodz.com.pl

Różnice w wycenie szkody

Na skutek kolizji drogowej uszkodzeniu uległ samochód marki Audi A4. Sprawca kolizji posiadał ubezpieczenie w pozwanym towarzystwie ubezpieczeniowym. W toku likwidacji szkody pozwany ubezpieczyciel sporządził 2 kalkulacje szkody, przy czym wypłaty odszkodowania dokonano w oparciu o niższą wycenę tj. 13 469,42 zł. Ta kwota okazała się rażąco zaniżona i niezgodna ze stanem faktycznym. Na zlecenie strony powodowej przeprowadzono kalkulację naprawy wg której uzasadniony koszt naprawy wynosi 20 836, 33 zł. Różnica zatem między rzeczywistym kosztem naprawy, a kosztem wyliczonym przez ubezpieczyciela wynosi 7 366, 91 zł. Po wniesieniu pozwu z żądaniem zasądzenia spornej kwoty, ubezpieczyciel wypłacił ją poszkodowanemu. W związku z tym faktem powód cofnął pozew.

Jeśli miałeś podobną sytuację i potrzebujesz pomocy

przy zgłoszeniu szkody i uzyskaniu odszkodowania

Zadzwoń tel.: 42 633 45 45 

Napisz do nas: pomoc@odszkodowania-lodz.com.pl

Prywatna ekspertyza rzeczoznawcy

W związku z zaistniałą kolizją drogową poszkodowany zgłosił się do ubezpieczyciela sprawcy w celu dochodzenia naprawienia szkody na podstawie ubezpieczenia OC. Ubezpieczyciel uznał zasadę odpowiedzialności, i wycenił koszty naprawy na  4 616, 65 zł i kwotę tę wypłacił poszkodowanemu. Jednak, odszkodowanie w takiej wysokości nie pozwoliło na dokonanie napraw koniecznych w celu przywrócenia stanu pojazdu sprzed wypadku. W celu ustalenia kosztu naprawy zlecono wykonanie prywatnej ekspertyzy przez rzeczoznawcę. Poszkodowany wezwał ubezpieczyciela do zapłaty różnicy między wypłaconym już odszkodowaniem, a kwotą potrzebną na pokrycie napraw. Odmowna odpowiedź ubezpieczyciela spowodowała skierowanie sprawy na drogę sądową.  Sąd zasądził należność względem powoda zgodnie z żądaniem pozwu.

Jeśli miałeś podobną sytuację i potrzebujesz pomocy

przy zgłoszeniu szkody i uzyskaniu odszkodowania

Zadzwoń tel.: 42 633 45 45 

Napisz do nas: pomoc@odszkodowania-lodz.com.pl

Poszkodowanym w wypadku jest pieszy

Co w sytuacji, gdy poszkodowanym w wypadku jest pieszy?  Dnia 22 grudnia 2010r. powódka została potrącona na przejściu dla pieszych przez przejeżdżający samochód. Sprawca wypadku posiadał ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej. Przeciwko sprawcy skierowano akt oskarżenia w postępowaniu karnym. Cywilna odpowiedzialność sprawcy, z uwagi na umowie OC spoczywała na Towarzystwie ubezpieczeniowym. W postępowaniu likwidacyjnym strona pozwana wypłaciła powódce kwotę 15000 zł tytułem zadośćuczynienia. Jednak, kwota ta i obrażenia, których doznała powódka w żaden sposób nie były ze sobą współmierne. Pokrzywdzona za pośrednictwem adwokata wystąpiła z powództwem przeciwko Towarzystwu ubezpieczeniowemu o zasądzenie 500 zł tytułem renty skapitalizowanej oraz zadośćuczynienie w kwocie 4 600. W toku procesu opinia biegłego ortopedy wykazała 7% trwałego uszczerbku na zdrowiu z uwagi na bliznę policzka i złamanie wyrostka kolczastego kręgu L3. Biegły neurolog orzekł, że z punktu widzenia neurologii uszczerbek ten wynosi 12%. Opinia biegłych wpłynęła na rozszerzenie żądania pozwu do 23 000 zł tytułem zadośćuczynienia i 1342 zł tytułem skapitalizowanej renty, na którą złożyły się koszty leczenia i koszt pomocy osób trzecich. Sąd przyjął takie roszczenie za zasadne i w wyroku zasądził zgodnie z żądaniem pozwu.

Jeśli miałeś podobną sytuację i potrzebujesz pomocy

przy zgłoszeniu szkody i uzyskaniu odszkodowania

Zadzwoń tel.: 42 633 45 45 

Napisz do nas: pomoc@odszkodowania-lodz.com.pl

Uwaga na kradzieże reflektorów

Coraz częściej zdarzają się przypadki kradzieży reflektorów z drogich aut. Złodzieje zamiast kraść radia, kołpaki i felgi przerzucili się na lampy, które są łatwiejsze do spieniężenia.

Łupem złodziei padają najczęściej lampy pochodzące z drogich aut takich jak BMW, Mercedes, Audi gdzie koszt części w ASO trzeba liczyć w tysiącach złotych. Niestety, zdarzały się już przypadki, że na policję zgłaszali się właściciele luksusowych samochodów z porozcinanymi błotnikami. Złodzieje posunęli się do tego, że aby dostać się do reflektorów, wycinają w elementach karoserii otwory. Po takiej kradzieży właściciel auta kupić musi nie tylko nowe lampy, ale często błotnik, maskę i zderzak i wiele innych drobnych elementów. Koszt naprawy tego rodzaju uszkodzeń w topowych pojazdach BMW czy Mercedesa w ASO wynieść może nawet 20-30 tys. zł…

Czy w jakiś sposób można uchronić się przed kradzieżą? Niestety przed tak bezczelną i bezwzględną kradzieżą nie można się obronić. Jedyną metodą jest nie kreowanie popytu na używane części i nie kupowanie ich na portalach ogłoszeniowych i giełdach.

Jeśli miałeś podobną sytuację i potrzebujesz pomocy

przy zgłoszeniu szkody i uzyskaniu odszkodowania

Zadzwoń tel.: 42 633 45 45 

Napisz do nas: pomoc@odszkodowania-lodz.com.pl

Większy zakres szkody

Powód był właścicielem pojazdu, który uległ uszkodzeniu w kolizji drogowej. Przed zaistnieniem zdarzenia powód zawarł umowę ubezpieczenia autocasco z Towarzystwem ubezpieczeniowym. W ogólnych warunkach umowy mieściła się szkoda spowodowana kolizją, a pozwany uznał swoją odpowiedzialność odszkodowawczą. Niestety wypłacone z tego tytułu odszkodowanie tylko w części pokrywało rzeczywiste koszty naprawy – wypłacono 5 615,18zł. Sprawę skierowaliśmy na drogę sądową. W powództwie domagaliśmy się kwoty 5 500 zł. Po przeprowadzeniu dowodu w postaci opinii biegłego okazało się, że zakres szkody jest większy niż stwierdzono dotychczas, co wpłynęło na rozszerzenie powództwa do kwoty 8 449, 81 zł. Sąd  przychylił się do żądania rozszerzonego powództwa i mając na uwadze postanowienia umowy AC – naprawienie szkody będącej następstwem uszkodzenia – zasądził od Towarzystwa ubezpieczeniowego 8 449,18 zł.

Jeśli miałeś podobną sytuację i potrzebujesz pomocy

przy zgłoszeniu szkody i uzyskaniu odszkodowania

Zadzwoń tel.: 42 633 45 45 

Napisz do nas: pomoc@odszkodowania-lodz.com.pl

Odszkodowanie niższe od poniesionej szkody

Odszkodowanie niższe od poniesionej szkody. W wyniku kolizji drogowej doszło do uszkodzenia pojazdu. Ubezpieczyciel ustalił i wypłacił odszkodowanie. Odszkodowanie ma służyć przywróceniu stanu poprzedniego – stanu używalności sprzed kolizji. W wyniku postępowania Sąd ustalił, że ubezpieczyciel jest zobowiązany do wypłaty różnicy pomiędzy uzasadnionym kosztem naprawy, a ustalonym i wypłaconym przez pozwanego. W konkretnym stanie faktycznym, ze względu na stan pojazdu, zasadnym było użycie wyłącznie nowych części do naprawy uszkodzonego pojazdu, w celu przywrócenia poprzedniego stanu pojazdu. Niejednokrotnie zdarza się tak, że w postępowaniu likwidacyjnym ubezpieczyciel błędnie ustala wysokość odszkodowania. Zaniżona wysokość odszkodowania, nie pozwala na przywrócenie stanu poprzedniego. W tym przypadku, aby odtworzyć stan pojazdu przed kolizją konieczne jest użycie w tym celu nowych części oryginalnych. Sąd uznał takie stanowisko za uzasadnione i orzekł zgodnie z żądaniem powództwa.

Jeśli miałeś podobną sytuację i potrzebujesz pomocy

przy zgłoszeniu szkody i uzyskaniu odszkodowania

Zadzwoń tel.: 42 633 45 45 

Napisz do nas: pomoc@odszkodowania-lodz.com.pl